Pandemia COVID-19 a nasza psychika

Pandemia COVID-19 a nasza psychika

Na pewno dla większości z nas czas pandemii okazał się najbardziej stresującym okresem w życiu. Nagle z dnia na dzień nasze życie zmieniło się o 180 stopni: zamknięto szkoły, większość firm przeszła na pracę zdalną, wprowadzono kwarantannę i zakaz wychodzenia z domu.

Jak zmieniały się nasze emocje pod wpływem pandemii od momentu jej wybuchu, aż do teraz? Niepewność, niewiedza i związane z nimi poczucie zagrożenia towarzyszą większości z nas od początku pandemii koronawirusa. Lęk przed izolacją i zakażeniem wirusem sprawia, że nasze zdrowie psychiczne jest zagrożone bardziej niż kiedykolwiek do tej pory.

Z relacji osób zgłaszających się do naszej Poradni Psychologicznej wynika, że wielu po ponad roku trwania pandemii nadal doświadcza ataków lęku i paniki, które trudno im opanować, jak również stale utrzymujące się objawy smutku, zaburzenia apetytu i braku motywacji. Blisko połowa ma problemy z zasypianiem i częstym budzeniem się w nocy. Często osoby te skarżą się, że czują się gorzej psychicznie, niż na początku pandemii.

Generalnie wynika to z faktu, że na początku pandemii większość sięgała po bardziej konstruktywne metody radzenia sobie ze stresem takie, jak na przykład aktywność fizyczna. Choć wysiłek nie jest panaceum na lęk i depresję, istnieją jednak naukowe dowody mówiące o jego korzystnym wpływie na różnego rodzaju problemy psychiczne. Wystarczy kilkanaście minut aktywności dziennie w domu lub na świeżym powietrzu, aby poprawić nastrój i skutecznie obniżyć stres.

Z czasem jednak, w miarę jak narastało znużenie pandemią niektórzy zaczęli sięgać po alkohol i inne substancje psychoaktywne włącznie z lekami. Tłumacząc to tym, że pomaga im to odprężyć się i chociaż na chwilę zapomnieć o codziennej rzeczywistości i rozmaitych problemach, poradzić sobie z lękiem i niepokojem. Jest to jednak droga na skróty, ponieważ środki odurzające na dłuższą metę mogą prowadzić do uzależnienia i sprawiają, że osoby nadużywające je w efekcie czują się jeszcze gorzej.

Traumatyczne przeżycia związane z pandemią oddziałują negatywnie na zdrowie psychiczne i bez odpowiedniej pomocy mogą powodować dalsze problemy. Doświadczanie niepokoju przez dłuższy czas może prowadzić do wystąpienia zespołu stresu pourazowego, którego objawy, takie jak koszmary senne lub nawracające obrazy traumatycznego wydarzenia występują nawet kilka miesięcy po ustaniu zagrożenia.

Jeśli odczuwamy pogorszenie naszego stanu zdrowia psychicznego jest to wystarczający powód, aby umówić się na konsultację ze specjalistą: psychoterapeutą, psychologiem lub psychiatrą. Dolegliwości, które utrudniają nam codzienne funkcjonowanie takie, jak zaburzenia snu, problemy z koncentracją, apatia i brak siły do wykonania podstawowych czynności powinny skłonić nas do skorzystania z porady specjalisty. Im wcześniej zgłosimy się po pomoc, tym większe szanse, że będzie ona szybka i skuteczna.

Angelika Danek, LCSW, CRADC
Psycholog-psychoterapeutka, absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Loyola w Chicago. Kieruje zespołem doświadczonych specjalistów oferujących profesjonalną pomoc psychologiczną dzieciom, młodzieży i dorosłym w prywatnej klinice AMBH.
6650 N Northwest Hwy, Ste 215, Chicago, IL 60631
Tel. (773) 313-3757 | wwww.ambh.org