Pandemiczne migracje Amerykanów
Pandemiczne migracje Amerykanów
Pandemia odcisnęła piętno na wielu strefach życia. Dziś chcemy skupić się na migracjach. Oto jak zmieniło się 10 najludniejszych obszarów miejskich w USA w ciągu pierwszego roku pandemii.
U.S. Census Bureau opublikował raport, który obejmuje dane od połowy 2020 do połowy 2021 roku i uwzględnia proces migracji ludności w Stanach Zjednoczonych. Jedne miasta straciły swoich obywateli, inne pozyskały. W szacunkach populacji uwzględniono urodzenia i zgony, a także migrację krajową i międzynarodową.
Nowy Jork
Ucieczce z największych amerykańskich metropolii przewodzi Nowy Jork, który stracił prawie 328 000 mieszkańców. Spadek ten był spowodowany wyjazdem ludzi do innych części Stanów Zjednoczonych, mimo że obszar metropolitalny zyskał nowych mieszkańców z zagranicy, a liczba urodzeń przewyższyła liczbę zgonów. Liczba ludności w Nowym Jorku spadła do 19,7 mln mieszkańców.
Los Angeles
Los Angeles straciło prawie 176 000 mieszkańców, co stanowi drugi co do wielkości spadek wśród amerykańskich obszarów metropolitalnych. Podobnie jak w Nowym Jorku, liczba urodzeń przewyższyła liczbę zgonów, a liczba mieszkańców z zagranicy wzrosła. Nie było to jednak wystarczające, aby przezwyciężyć utratę dziesiątek tysięcy mieszkańców, którzy się wyprowadzili. Liczba ludności spadła do 12,9 mln mieszkańców.
Chicago
Utrata ponad 91 000 mieszkańców w Chicago była spowodowana przeprowadzką. Podobnie jak w Nowym Jorku i Los Angeles, w Chicago liczba urodzeń przewyższyła liczbę zgonów, ale wzrost był znacznie mniejszy niż w pozostałych dwóch obszarach metropolitalnych. Liczba ludności spadła do 9,5 miliona.
Dallas
Liczba mieszkańców Dallas wzrosła o ponad 97 000 osób, najwięcej spośród wszystkich obszarów metropolitalnych USA w 2021 roku. Blisko dwie trzecie tego wzrostu było wynikiem przeprowadzki osób z innych obszarów, a pozostała część to urodzenia. Liczba mieszkańców wzrosła do 7,7 miliona.
Houston
Liczba 69 000 mieszkańców, która przybyła do Houston, była trzecią co do wielkości wśród wszystkich obszarów metropolitalnych w USA. Ponad połowę tego wzrostu stanowiły narodziny, jednak migracja nowych mieszkańców nie pozostała daleko w tyle. Ponad jedna trzecia migracji do Houston pochodziła spoza Stanów Zjednoczonych. Liczba ludności Houston wynosiła 7,2 mln.
Waszyngton, D.C.
Stolica kraju straciła prawie 29 000 mieszkańców w swoim obszarze metropolitalnym. Przyrost netto o 25 tys. urodzeń w stosunku do liczby zgonów nie wystarczył, aby pokonać dziesiątki tysięcy mieszkańców, którzy opuścili region. Populacja regionu wyniosła 6,3 mln mieszkańców.
Filadelfia
Wielka Filadelfia straciła ponad 13 000 mieszkańców. Około trzy czwarte tego ubytku wynikało z wyjazdu ludzi, a reszta była spowodowana przewagą liczby zgonów nad liczbą urodzeń. Obszar metropolitalny liczył 6,2 mln mieszkańców.
Atlanta
Ludność Atlanty powiększyła się o prawie 43 000 mieszkańców. Prawie 60% nowych mieszkańców stanowiły osoby, które przeprowadziły się z innych miejsc, a pozostała część była wynikiem urodzeń. Ludność na obszarze liczyła 6,1 miliona mieszkańców.
Miami
Liczba mieszkańców Miami zmniejszyła się o ponad 34 000. Liczba mieszkańców wyprowadzających się z obszaru metropolitalnego była ponad dwukrotnie wyższa niż znaczny wzrost liczby nowych mieszkańców przybyłych z zagranicy. Zgony stanowiły około 5% ubytku ludności. Obszar metropolitalny liczył 6 mln mieszkańców.
Phoenix
Phoenix odnotowało drugi co do wielkości przyrost ludności wśród amerykańskich metropolii – o ponad 78 000 mieszkańców. Prawie cały ten wzrost był spowodowany przeprowadzką mieszkańców z innych miejscowości do Doliny Słońca. Bardziej niż w przypadku Dallas czy Houston, przyrost naturalny wynikający z urodzeń stanowił bardzo niewielką część wzrostu – około 10%. Liczba ludności Doliny Słońca wzrosła do 4,9 miliona mieszkańców.
MK
Comments (0)