Paul Wesley – Polak w Hollywood
Paul Wesley – Polak w Hollywood
Choć miłośnikom swego talentu znany jest jako Paul Wesley naprawdę nazywa się Paweł Tomasz Wasilewski. Nazwisko zmienił z bardzo prozaicznego powodu, po prostu nie było ono łatwe do wymówienia, ale jak sam przyznał, najpierw powiadomił o tym swoich rodziców i poprosił ich o zgodę.
Paul urodził się w New Brunswick, w stanie New Jersey. Jego rodzicami są polscy emigranci Agnieszka i Tomasz, ma też trzy siostry Monikę, Julię i Leah. Będąc uczniem liceum, podczas wakacji, uczestniczył w programie letnich zajęć artystycznych, gdzie zainteresował się aktorstwem.
Do 16 roku życia każdego lata
spędzał 4 miesiące w Polsce.
I tak w wieku lat 17 zadebiutował w operach mydlanych. Następnie w 2001 roku zagrał u polskiej reżyserki Agnieszki Holland w filmie nakręconym dla stacji HBO „Shot in the Heart”, do którego muzykę napisał inny znany Polak Jan A.P. Kaczmarek. Wystąpił w kilkunastu filmach min.: „Before I disappear”, „Amira & Sam”, „Mothers and Daughters” i serialach telewizyjnych min.: „CSI NY”, „CSI Miami”, „Shark”, „Cold Case”, „Army Wives”, „24”, ale największą sławę przyniósł mu młodzieżowy serial „The Vampire Diaries”, w którym wciela się w Stefana Salvatore, 162-letniego wampira zakochanego w pięknej Elenie. Dziś nie tylko występuje w tym serialu, ale także zasiada po drugiej stronie kamery i zajmuje się reżyserią. Kolejnym etapem w jego karierze jest produkcja. Citizen Media to jego firma producencka, która już niedługo ma zacząć produkcję telewizyjną seriali i filmów.
W wielu wywiadach Paul podkreśla, że jest bardzo dumny ze swego polskiego pochodzenia i z tego, że mówi po polsku, zresztą cały czas stara się pielęgnować ten język i z rodzicami rozmawia prawie wyłącznie po polsku.
Wspominał nawet, że swoje dzieci także będzie chciał nauczyć języka polskiego. Jest silnie związany ze swoją rodziną mieszkającą w Polsce, ponieważ jako nastolatek bardzo dużo czasu spędzał u swoich dziadków mieszkających w Warszawie. Pomimo tego, że urodził się w Stanach, jest tzw. pierwszym pokoleniem i z dumą zaznacza, że jego korzenie sięgają Polski i nigdy o tym nie zapomina. Robi to czasem w bardzo zabawny sposób. Gdy został zaproszony do programu kulinarnego Rachael Ray przyniósł jej kanapkę z roztopionym serem (grilled cheese) z polską wkładką, czyli kiełbasą.
POPELINA