Pogrzeb Barbary Skrzypek. Prezydent odznaczył ją pośmiertnie

Pogrzeb Barbary Skrzypek. Prezydent odznaczył ją pośmiertnie

W Gorlicach odbył się pogrzeb Barbary Skrzypek. Prezydent Andrzej Duda odznaczył pośmiertnie urzędniczkę Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Skrzypek zmarła 15 marca w wieku 66 lat.

Pogrzeb Barbary Skrzypek rozpoczął się o godz. 12:15 modlitwą różańcową w Bazylice Narodzenia NMP w Gorlicach (woj. małopolskie). O 13:00 rozpoczęła się msza pogrzebowa, a po niej nastąpiło przejście na cmentarz parafialny.

W uroczystości udział wzięło wielu polityków, w tym prezydent Andrzej Duda, prezes PiS Jarosław Kaczyński i kandydat na prezydenta Karol Nawrocki. Głowa państwa pośmiertnie przyznała Barbarze Skrzypek Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Zmarła została odznaczona za “wybitne zasługi w służbie państwu i społeczeństwu”.

Prezes PiS, który przemawiał po zakończeniu mszy żałobnej podkreślał, że zmarła była osobą w swojej postawie życiowej jednoznaczną, skromną i pracowitą.

– To rozstanie tragiczne, niespodziewane, niezasłużona, wynikające z tych szczególnych warunków, w jakich dzisiaj żyjemy, z warunków, które można na różne sposoby opisywać, ale mówiąc najkrócej, po prostu Polską dzisiaj rządzą bardzo źli ludzie i ona padła ich ofiarą – powiedział Kaczyński.

– Padła także ofiarą tej swojej twardości, wiary, że będzie dobrze. Sam ją prosiłem, żeby zdecydowała się na lekarza, ale nie chciała. Wierzyła, że będzie dobrze i nigdy sobie tego nie wybaczę, że nie potrafiłem jej zmusić do tego, aby postąpiła inaczej – mówił podczas uroczystości pogrzebowych prezes PiS.

Zgodnie z wolą rodziny uroczystość miała charakter prywatny, a media zostały poproszone o nieutrwalanie jej przebiegu.

Sprawa Barbary Skrzypek. Przesłuchanie przez prokuraturę

Barbara Skrzypek zmarła 15 marca w wieku 66 lat. Według wstępnych wyników sekcji zwłok przyczyną śmierci była „niewydolność krążenia w przebiegu bardzo rozległego zawału tylnej ściany serca z obecnością skrzepliny i upośledzeniem drożności gałęzi okalającej lewej tylnej wieńcowej”.

Politycy PiS sugerowali w swoich wypowiedziach, że jej śmierć nastąpiła po przesłuchaniu przed prokuraturą ws. tzw. dwóch wież i spółki Srebrna.

Według Jarosława Kaczyńskiego, który przez wiele lat współpracował ze zmarłą urzędniczką, stwierdził, że kobieta stała się ofiarą obecnej władzy. Politycy jego ugrupowania zarzucili prokuraturze, że ta odmówiła Skrzypek przerwy w czasie przesłuchania i nie zgodziła się na obecność jej pełnomocnika.

Prowadząca sprawę prok. Ewa Wrzosek zapewniła, że przesłuchanie zostało przeprowadzone zgodnie ze wszelkimi normami. Zagroziła także, że wszystkie osoby, które łączą przesłuchanie ze śmiercią Barbary Skrzypek zostaną pociągnięte do odpowiedzialności karnej.

Po wielu groźbach kierowanych pod jej adresem, prokurator Wrzosek została przyznana ochrona.