Policjant z Louisville nie odpowie za zabójstwo Breonny Taylor
Policjant z Louisville nie odpowie za zabójstwo Breonny Taylor
Dziś ława przysięgłych w Louisville w Kentucky przedstawiła swoją decyzję w sprawie policjanta, który strzelał do Breonny Taylor podczas próby aresztowania jej byłego chłopaka. Kobieta zmarła w wyniku postrzałów, policjant odpowie za niesprawiedliwe stworzenie sytuacji zagrożenia życia.
Oskarżony policjant Brett Hankison był wśród trzech funkcjonariuszy, którzy w marcu weszli do mieszkania 26-letniej Taylor. W mieszkaniu znajdowała się były chłopak kobiety, który podejrzany był o sprzedaż narkotyków. Policjanci weszli do środka na mocy nakazu sądowego, który nie wymagał pukania do drzwi. Taylor i jej chłopak, Kenneth Walker, byli w mieszkaniu, gdy policja wyłamała drzwi. Narkotykowy dealer jako pierwszy oddał strzał w stronę policji raniąc jednego z funkcjonariuszy. Policja odpowiedziała ogniem, kule trafiły w Breonna Taylor. Kobieta zmarła w wyniku odniesionych ran. Jej śmierć w połączeniu ze śmiercią George Floyda stała się zarzewiem do protestów przeciwko przemocy policji, zwłaszcza względem czarnoskórych osób. Protestujący domagali się rozwiązania policji, która ich zdaniem kieruje się rasizmem i stosuje nadmierną siłę. Protesty w wielu miejscach przeistoczyły się w rozróby, miasta zostały zniszczone, sklepy splądrowane, doszło do walk ulicznych z policją.
W związku z dzisiejszym ogłoszeniem decyzji ławy przysięgłych w wielu miastach USA została postawiona w stan gotowości Gwardia Narodowa. Również w Illinois gubernator JB Pritzker, w obawie przed protestami osób niezgadzających się z decyzją ławy przysięgłych z Kentucky nakazał Gwardii Narodowej być w gotowości. Na ulicach pojawili się dodatkowi policjanci. W czasie konferencji prasowej, w której udział wzięła także burmistrz Lori Lightfoot apelował o pokój na ulicach, jednocześnie nazwał decyzję ławy przysięgłych „rażącą pomyłką sądową”.
Swojego oburzenia decyzją sędziów nie kryła także burmistrz Chicago – Lori Lightfoot, która powiedziała, że decyzja ławy „pozostawia więcej pytań niż odpowiedzi. Obawiam się, że wzmacnia to głęboko zakorzenione przekonanie, że istnieją dwa systemy wymiaru sprawiedliwości” – powiedziała. Ponadto Lightfoot powiedziała, że decyzja jest porażką w walce z nierównością i sprawiedliwością i wezwała do ogólnokrajowej ciszy o godzinie 7pm na cześć Taylor. Burmistrz powołała się również na głośne strzelaniny policyjne w Chicago, wzywając do sprawiedliwości. „Będziemy i musimy nadal wymawiać jej imię, będziemy i musimy nadal domagać się sprawiedliwości i musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zapobiec dodawaniu kolejnych nazwisk do tej listy, takich jak George Floyd lub bliżej domu, Rekia Boyd, Laquan McDonald i zbyt wielu innych” – powiedziała. Lightfoot zaznaczyła także, że popiera „pokojowe” protesty i będzie działać na rzecz ochrony ludzi i zauważyła, że rodzina Taylor wzywa do tego samego.
Comments (0)