“Polskie” obozy koncentracyjne
“Polskie” obozy koncentracyjne
Nareszcie doczekaliśmy się! Używanie sformułowania “polskie” obozy koncentracyjne będzie karane.
Chyba bez znaczenia, po której stronie partyjnej stoimy, każdy z nas, Polaków, zgadza się, że używanie sformułowania “polskie obozy koncentracyjne” jest nie tylko fałszowaniem historii i wybielaniem prawdziwych oprawców, ale również godzi w dobre imię naszej ojczyzny i Polaków, którzy doświadczyli okrucieństw II wojny światowej.
Na konferencji prasowej Zbigniew Ziobro, Minister Sprawiedliwości RP, powiedział na temat nowej ustawy:
Dzisiaj polski rząd uczynił ważny krok w kierunku stworzenia mocniejszych narzędzi prawnych pozwalających skuteczniej dochodzić naszych praw, bronić prawdy historycznej ale też bronić dobrego imienia Polski wszędzie na świecie, gdzie dochodzi do jej pomÓwiEń i przedstawiania w fałszywym świetle.
Ziobro dodał, że Instytut Pamięci Narodowej oraz organizacje, których zadaniem jest obrona dobrego imienia Polski będą miały prawo dochodzić odpowiedzialności na gruncie karnym i cywilnym w przypadku kalania polskiego imenia i przekłamywania historii w przypadku obozów koncentracyjnych.
Każdy z nas wie, że to krzywdzące sformułowanie bardzo często używane jest w niemieckich gazetach, a nagminnie w mediach amerykańskich.
Nawet Barack Obama popełnił ten nie do wybaczenia błąd podczas wygłaszanej przez siebie mowy pochwalnej na cześć Jana karskiego. W 2012 roku podczas ceremionii pośmiertnego uhonorowania bohatera polskiego podziemia Prezydenckim Medalem Wolności, Obama powiedział: “Bojownicy ruchu oporu poinformowali go, że Żydzi są mordowani na masową skalę i przeszmuglowali go do warszawskiego getta i polskiego obozu śmierci, by zobaczył to na własne oczy. Jan przekazał tę informację prezydentowi Rooseveltowi, co było jednym z pierwszych świadectw o Holokauście i błaganiem świata o podjęcie działań.”
Projekt ustawy przewiduje karę pozbawienia wolności do 3 lat dla osób i organizacji, które publicznie przypiszą polskiemu państwu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie nazistowskie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką. Kara ta również obowiązywać miałaby w przypadku “rażącego pomniejszania odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni”.
Już dawno rząd RP powinien był zająć się tym problemem na poważnie. Skoro Polska potrafiła złączyć się z innymi nacjami (Belgia, Niemcy, Czechy, Austria, Grecja, żeby wymienić tylko kilka) i wprowadzić prawo o karalności za negowanie Holokaustu, tym bardziej powinnna ustanowić prawo o “polskich” obozach koncentracyjnych.
Czas skończyć z “niewinnymi” pomówieniami i kalaniem dobrego imienia Polski! O ile mnie pamięć nie zawodzi to napis nad bramą wjazdową do obozu Auschwitz – Birkenau brzmiał “Arbeit macht frei” a nie “Praca czyni wolnym”.
Ewa Kalisz
Comments (0)