Prezydent Duda krytycznie o wystąpieniu szefa MSZ
Prezydent Duda krytycznie o wystąpieniu szefa MSZ
Prezydent Andrzej Duda odniósł się krytycznie do wtorkowego wystąpienia ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego w Sejmie, zarzucając mu upolitycznienie przekazu i pominięcie kluczowych wątków w polityce międzynarodowej. – Z wielkim żalem i rozczarowaniem przyjąłem wystąpienie pana ministra. Zamiast skupić się na sprawach państwowych, sprowadził swoje przemówienie do poziomu polityki partyjnej – powiedział prezydent, odnosząc się do okrzyku Sikorskiego „Cała Polska naprzód”, będącego hasłem wyborczym Rafała Trzaskowskiego. Prezydent, który przysłuchiwał się wystąpieniu z sejmowej galerii, zabrał głos podczas późniejszej konferencji prasowej. Podkreślił, że dzień ten był wyjątkowy ze względu na hołd oddany zmarłemu papieżowi Franciszkowi oraz na przypadającą równocześnie tysięczną rocznicę koronacji Bolesława Chrobrego. – Te dwa wydarzenia miały wielki wymiar międzynarodowy, dlatego tym bardziej kontrastują z tonem wystąpienia ministra Sikorskiego – zaznaczył Duda. Prezydent przypomniał, że od początku swojej kadencji traktuje konstytucyjny obowiązek współdziałania w polityce zagranicznej z najwyższą powagą. – To także umiejętność wzniesienia się ponad partyjne spory. Szkoda, że minister zakończył wystąpienie partyjnym hasłem – skwitował. Inicjatywa Trójmorza Duda wyraził również żal, że w exposé ministra zabrakło odniesień do sukcesów inicjatywy Trójmorza, której szczyt odbędzie się wkrótce w Warszawie z udziałem prezydentów, premierów, sekretarza ds. energii USA oraz przedstawicieli Japonii i państw Zatoki Perskiej. Krytycznie odniósł się także do polityki Donalda Tuska w ramach polskiej prezydencji w Radzie UE. – Premier bierze udział w ważnych spotkaniach międzynarodowych, ale nie organizuje ich w Polsce. Nie wiem, czy to wynika z niechęci do współpracy z prezydentem, czy z braku skuteczności – zauważył. Współpraca a USA Prezydent mocno podkreślił znaczenie bliskiej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. – Nie ma dziś bezpieczeństwa w Europie bez ścisłej współpracy euroatlantyckiej. Nie ma skutecznej blokady wobec rosyjskiego imperializmu bez wsparcia USA – mówił. Z ubolewaniem zauważył, że temat relacji z USA nie pojawił się w wystąpieniu ministra. – To ogromny brak. W najbliższych dniach do Polski przyjeżdża sekretarz ds. energii USA Chris Wright. Liczę, że rozmowy z premierem Tuskiem przyczynią się do realizacji naszego strategicznego celu: budowy elektrowni atomowej we współpracy z Amerykanami – dodał prezydent. Na podst. Polsat News
Comments (0)