Prezydent Rumunii rezygnuje ze stanowiska
Prezydent Rumunii rezygnuje ze stanowiska
Prezydent Rumunii Klaus Iohannis ogłosił swoją rezygnację ze stanowiska. Decyzję tę podjął po tym, jak prawicowa opozycja złożyła wniosek o jego odwołanie w ramach procedury impeachmentu.
Politycy podkreślają, że Iohannis nie ma podstaw do dalszego sprawowania urzędu, ponieważ w grudniu unieważniono wybory prezydenckie.
Kontrowersje wokół wyborów prezydenckich
Wyniki pierwszej tury wyborów w Rumunii były zaskakujące. Sąd Konstytucyjny unieważnił je, mimo że nie udowodniono fałszerstw. Decyzja ta zapadła po tym, jak do drugiej tury nie zakwalifikował się kandydat establishmentu, premier Marcel Ciolacu z Partii Socjaldemokratycznej. Najwyższy wynik osiągnął natomiast Calin Georgescu, mało rozpoznawalny kandydat prawicy, który prowadził skuteczną kampanię w mediach społecznościowych, zwłaszcza na TikToku.
Georgescu niespodziewanie wygrał pierwszą turę, zdobywając 23% głosów, mimo że sondaże prognozowały mu jedynie 4–10% poparcia. Na drugim miejscu uplasowała się Elena Lasconi, przewodnicząca centroprawicowego Związku Ocalenia Rumunii (USR). Wynik Georgescu wywołał dyskusje o możliwym wpływie Rosji, która miała wykorzystać TikToka do promowania jego kampanii.
Rezygnacja prezydenta i impeachment
Pod wpływem rosnącej presji ze strony opozycji Iohannis postanowił ustąpić ze stanowiska. Wniosek o jego impeachment trafił do rumuńskiego parlamentu i wymagał poparcia co najmniej 155 posłów i senatorów. Po trzecim głosowaniu udało się zebrać 178 podpisów. Inicjatorzy podkreślali, że po unieważnieniu grudniowych wyborów Iohannis nie miał już prawa sprawować urzędu.
Nowe głosowanie prezydenckie zaplanowano na maj bieżącego roku.
Manipulacje w kampanii wyborczej
Pod koniec grudnia rumuński portal Snoop.ro ujawnił, że kampania w mediach społecznościowych, która wzbudziła wiele kontrowersji, była finansowana przez Partię Narodowo-Liberalną (PNL). Kandydat tego ugrupowania odpadł w pierwszej turze.
Rumuński dziennik Gândul już przed wyborami zwracał uwagę na działania związane z budowaniem tiktokowej strategii dla jednego z kandydatów. Okazało się, że PNL wynajęła firmę Kensington Communication, która zaangażowała 130 influencerów z platformy FameUp. Influencerzy byli opłacani za promowanie określonych treści.
Początkowo kampania finansowana przez PNL funkcjonowała pod hasłem “equilibriumseriousness”, jednak później zmieniono je na “equilibriumverticality” – slogan wykorzystywany przez Calina Georgescu. Właściciele Kensington Communication, Răzvan Săndulescu i Cătălin Dumitru, przyznali, że kampania była finansowana przez PNL, ale twierdzą, że miała charakter informacyjny. Zapewniają również, że zmiana hasła nastąpiła bez ich wiedzy, a firma nie prowadziła kampanii na rzecz Georgescu.
Comments (0)