Protest przeciwko seksualizacji dzieci w szkołach
Protest przeciwko seksualizacji dzieci w szkołach
Tysiące ludzi wyraziło sprzeciw wobec planów Ministerstwa Edukacji Narodowej dotyczących wprowadzenia do szkół treści uznawanych za antyrodzinne oraz elementów seksualizacji dzieci pod pozorem tzw. edukacji zdrowotnej. Protestujący podkreślają, że działania resortu oświaty naruszają konstytucyjne prawa rodziców do wychowywania swoich dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.
O godzinie 12:00 na placu Zamkowym w Warszawie rozpoczęła się demonstracja zorganizowana przez „Koalicję na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły”, zrzeszającą ponad 70 organizacji społecznych. Manifestacja odbywa się pod hasłem „Tak dla edukacji! Nie dla deprawacji!”.
Uczestnicy protestu sprzeciwiają się wprowadzaniu obowiązkowego przedmiotu edukacja zdrowotna, który ich zdaniem seksualizuje dzieci i godzi w wartości rodzinne. Wyrażają także zaniepokojenie ograniczaniem obecności bohaterów narodowych w programach nauczania, obniżaniem jakości edukacji poprzez redukcję prac domowych oraz promowanie edukacji włączającej. Zwracają uwagę na ograniczanie praw rodziców i nauczycieli oraz na niebezpieczeństwo sprowadzania uczniów do roli taniej siły roboczej zamiast kształcenia świadomych obywateli.
Wśród zgromadzonych obecny był kandydat na prezydenta RP, Karol Nawrocki, któremu towarzyszył były minister edukacji, Przemysław Czarnek.
– Przyszedłem tu, aby zaprotestować przeciwko seksualizacji dzieci w polskich szkołach i decyzji MEN o edukacji zdrowotnej. Edukacja zdrowotna jest ważna, ale odbieranie rodzicom prawa do wpływu na tak wrażliwy obszar, jakim jest seksualność dzieci, to coś, na co się nie zgadzam – mówił Nawrocki w rozmowie z mediami. Dodał również, że zmiany te zostały wprowadzone bez odpowiednich konsultacji społecznych – My jesteśmy teraz tą konsultacją, która jasno pokazuje, że Polacy nie akceptują tych działań. Jest tu łamany artykuł 48. Konstytucji, który gwarantuje rodzicom prawo do wychowywania dzieci. Dlatego tu jestem jako kandydat na prezydenta RP, ale przede wszystkim jako ojciec – podsumował Nawrocki.
Comments (0)