Protest w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja

Protest w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja

Środowe posiedzenie połączonych Izb Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zostało gwałtownie przerwane przez grupę manifestantów, którzy sprzeciwiali się udziałowi sędziów powołanych po 2018 roku. Demonstranci z transparentami zasiedli w pierwszych ławach i ignorowali polecenia przewodniczących. Padały okrzyki: „Państwo nie jesteście sądem! Jesteście nielegalni”.

Sędziowie Krzysztof Wiak i Paweł Czubik wielokrotnie prosili protestujących o opuszczenie sali. Po eskalacji krzyków zarządzono przerwę i wezwano policję. Funkcjonariusze interweniowali wobec manifestantów, a wobec części z nich zastosowano środki przymusu bezpośredniego. W tym czasie sędziowie opuścili salę, do której wrócili dopiero po kilkunastu minutach.

Protestujący zarzucali sędziom działania niezgodne z konstytucją i podkreślali, że uchwała, nad którą obradowano, „łamie prawo UE”. Na transparentach cytowano kluczowe artykuły polskiej konstytucji dotyczące źródeł prawa.

Posiedzenie dotyczyło wrześniowej uchwały Izby Pracy SN, w której stwierdzono, że orzeczenia Izby Kontroli z udziałem sędziów powołanych po 2018 r. są „nieistniejące”. Sędzia Piotr Prusinowski mówił wtedy, że uchwała wynika z „ciągu patologii prawnych wprowadzonych do systemu”.

Zanim doszło do interwencji policji, połączone izby zakwestionowały także obecność dwóch prokuratorów delegowanych przez szefa Prokuratury Krajowej Dariusza Korneluka. Sędziowie uznali delegację za nieskuteczną, powołując się na uchwałę Izby Karnej, według której legalnym Prokuratorem Krajowym pozostaje Dariusz Barski.

Prokuratorzy wskazali, że działają na podstawie upoważnienia Prokuratora Generalnego, oraz złożyli wniosek o wyłączenie 25 sędziów obu izb.