Sąd Najwyższy – decyzja PKW nie miała podstaw prawnych
Sąd Najwyższy – decyzja PKW nie miała podstaw prawnych
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, której legalność jest podważana przez rząd, przychyliła się do skargi Prawa i Sprawiedliwości na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej z sierpnia. PKW odrzuciła wówczas sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS dotyczące wyborów parlamentarnych z 2023 roku.
Rzecznik SN, sędzia Aleksander Stępkowski, poinformował, że Sąd Najwyższy uznał uchwałę PKW za niezgodną z prawem. Wyjaśnił, że decyzja sądu nakazuje uchylenie uchwały PKW, co oznacza, że Komisja musi podjąć nową uchwałę, tym razem przyjmującą sprawozdanie PiS. Stępkowski ocenił, że takie działania prowadzą do „destabilizacji porządku prawnego” i są częścią „kampanii dezinformacyjnej”.
PKW odrzuciła sprawozdanie PiS, zarzucając komitetowi przyjmowanie „korzyści niepieniężnych” w trakcie kampanii. Jednak według SN uchwała PKW nie wykazała jasno, na czym miało polegać naruszenie przepisów kodeksu wyborczego ani na jakiej podstawie je ustalono. Jak zauważył Stępkowski, uzasadnienie PKW ograniczało się do ogólnych stwierdzeń, bez szczegółowych dowodów lub wskazania konkretnych podmiotów.
Sędzia dodał, że w przeszłości PKW precyzyjnie dokumentowała podobne zarzuty, np. poprzez faktury, jednak w tym przypadku operowano jedynie ogólnikami. W ocenie SN uchwała PKW nie spełniała kryterium legalności, a decyzje dotyczące rzekomych naruszeń nie zostały odpowiednio zweryfikowane, w tym wysokość środków, które komitet miał uzyskać.
Decyzję SN skomentował prezes PiS, Jarosław Kaczyński, nazywając ją „ważną”. Wyraził jednak wątpliwości, czy obecna władza zrealizuje wyrok, sugerując, że jego zignorowanie potwierdziłoby „zmianę ustroju siłą” oraz brak poszanowania podstawowych zasad prawa.
Dla przypomnienia – pod koniec sierpnia PKW odrzuciła sprawozdanie PiS, zarzucając partii m.in. wykorzystanie wydarzeń wojskowych do agitacji wyborczej, emisję spotów Ministerstwa Sprawiedliwości oraz angażowanie pracowników Rządowego Centrum Legislacji w kampanię. PiS odwołało się do decyzji, kierując sprawę do Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN, której funkcjonowanie jest kwestionowane przez rząd i część ekspertów prawnych z powodu powołania jej członków przez krytykowaną Krajową Radę Sądownictwa po 2017 roku.
PKW wezwała, by w takich sprawach nie orzekały osoby powołane przez KRS po 2017 roku, jednak wniosek o wyłączenie sędziów nie został uwzględniony. Sprawa wzbudziła kontrowersje zarówno wśród polityków, jak i prawników powodując napięcia wokół systemu sądownictwa w Polsce.
Comments (0)