Silne turbulencje i dziura w kadłubie samolotu. Chwile grozy na pokładzie
Silne turbulencje i dziura w kadłubie samolotu. Chwile grozy na pokładzie
Chwile grozy przeżyli pasażerowie samolotu, który lecąc nad Indiami, wleciał w potężną burzę gradową. W efekcie maszyna wpadła w ogromne turbulencje, doszło również do uszkodzenia kadłuba, w którym powstała dziura. – To było doświadczenie bliskie śmierci. Myślałam, że moje życie się skończy – powiedziała jedna z pasażerek feralnego lotu.
Samolot linii IndiGo lecący w środę z Nowego Delhi do Śrinagaru napotkał na swojej drodze intensywną i nagłą burzę gradową. Widząc zbliżające się zagrożenie, pilot chciał zmienić trasę lotu i wlecieć w przestrzeń powietrzną Pakistanu.
Nie dostał jednak na to zgody ze względu na napięte stosunki dyplomatyczne między krajami. W wyniku napięć między Indiami a Pakistanem po ataku terrorystycznym w Pahalgam, w którym zginęło co najmniej 26 osób, przestrzeń powietrzna Pakistanu została zamknięta dla indyjskich przewoźników.
Po chwili samolot wleciał wprost w burzę. Z powodu dużych turbulencji na pokładzie zapanował chaos. Przerażeni pasażerowie krzyczeli i modlili się.
– Pomyśleliśmy, że to nasz ostatni lot. Myśleliśmy, że zaraz umrzemy. (…) Latam często, ale nigdy nie doświadczyłem takich turbulencji – relacjonował jeden z pasażerów.
– To było doświadczenie bliskie śmierci. Myślałam, że moje życie się skończy. Ludzie krzyczeli, modlili się i panikowali – dodała inna pasażerka. – Kiedy wylądowaliśmy, zobaczyliśmy, że dziób samolotu został zniszczony – dodała.
Na zdjęciach zamieszonych w mediach społecznościowych widać, że samolot poważnie ucierpiał podczas burzy. W przedniej części kokpitu powstała duża dziura.
Na szczęście po kilkunastu minutach lotu, maszyna bezpiecznie wylądowała na docelowym lotnisku. “Załoga i personel pokładowy postępowali zgodnie z ustalonym protokołem i samolot wylądował bezpiecznie w Śrinagarze” – poinformowały linie IndiGo w komunikacie.
Na podst. Polsat News
Comments (0)