Tusk skomentował zapowiedzi Trumpa
Tusk skomentował zapowiedzi Trumpa
Premier Donald Tusk w sobotę opublikował na platformie X nagranie, w którym odniósł się do aktualnych wyzwań stojących przed Polską i Europą.
– Na pewno wielu z was martwi się ostatnimi wydarzeniami: zapowiedzią prezydenta Trumpa dotyczącą wprowadzenia wysokich ceł na Unię Europejską, w tym na Polskę, eskalacją konfliktu na Ukrainie, rosnącym wpływem radykalnych, proputinowskich ugrupowań w Europie czy problemem nielegalnej migracji. Tak, to wszystko budzi niepokój, ale nie strach – podkreślił szef rządu.
Premier zaznaczył, że Polska jest dobrze przygotowana na zmieniające się warunki. – Nasza gospodarka rozwija się w rekordowym tempie. Posiadamy nowoczesną, silną i dobrze wyposażoną armię. Odzyskaliśmy kontrolę nad granicami i wodami terytorialnymi. Prowadzimy przemyślaną, ale zdecydowaną politykę migracyjną oraz skuteczną politykę zagraniczną. Polska odgrywa dziś w Europie kluczową rolę, a przed nami szansa na wybór niezależnego, mądrego i silnego prezydenta, który będzie naszym sojusznikiem – wyliczał.
Podkreślił również, że kraj jest gotowy na różne scenariusze. – Działamy bez kompleksów, z rozwagą i pewnością siebie. To musi być rok przełomu. Rok Polski! – dodał.
Jest się czym przejmować, ale nie ma się czego bać. pic.twitter.com/yTsLWE9fUi
— Donald Tusk (@donaldtusk) February 1, 2025
Trump zapowiada cła na Unię Europejską
W piątek prezydent USA Donald Trump zapowiedział nałożenie ceł na Unię Europejską, choć nie podał jeszcze konkretnych stawek. Wcześniej ogłosił wprowadzenie od soboty 25-procentowych taryf na towary z Meksyku i Kanady oraz 10-procentowych na produkty pochodzące z Chin. W trakcie kampanii wyborczej Trump wielokrotnie podkreślał, że zamierza w ten sposób poprawić bilans handlowy USA.
Zapytany przez dziennikarzy o plany dotyczące Unii Europejskiej, odpowiedział: – Chcecie, żebym był szczery, czy wolicie wersję polityczną? Oczywiście, że nałożę cła. Unia Europejska traktuje nas w sposób skandaliczny – stwierdził.
Amerykańskie sankcje obejmują także Polskę
Warto przypomnieć, że jeszcze za prezydentury Joe Bidena Polska została objęta ograniczeniami dotyczącymi importu nowoczesnych chipów, w tym produkcji NVIDIA. Według wprowadzonych regulacji nasz kraj może sprowadzać maksymalnie 50 tysięcy takich układów rocznie, z możliwością zwiększenia limitu do 100 tysięcy.
Choć Donald Trump w pierwszym dniu swojej drugiej kadencji wycofał blisko sto decyzji swojego poprzednika – w tym część regulacji dotyczących sztucznej inteligencji – utrzymał w mocy ograniczenia dotyczące sprzedaży zaawansowanych chipów AI, które dotykają również Polskę.
Zembaczyński: „To nie jest problem”
Poseł Koalicji Obywatelskiej Witold Zembaczyński w sobotniej rozmowie na antenie radiowej „Trójki” ocenił, że te ograniczenia nie są dla Polski istotnym problemem.
– Limit, w którym się znaleźliśmy, przekracza nasze realne potrzeby. Administracja Bidena postąpiła racjonalnie. Jeśli chcemy rozwijać sztuczną inteligencję, powinniśmy skupić się na specjalistycznych zastosowaniach. Nie mamy szans konkurować z Chinami, ale możemy zdobyć przewagę w wąskich obszarach – argumentował.
Dodał także, że dostępna pula chipów NVIDII przewyższa zdolności absorpcyjne polskiej gospodarki.
– To dobrze, że tak się stało – stwierdził.
Jego słowa wywołały różne reakcje wśród polityków obecnych w studiu. Poseł PiS Radosław Fogiel i Błażej Poboży z Kancelarii Prezydenta nie kryli rozbawienia, a przedstawicielki koalicji rządzącej, Aleksandra Leo (Polska 2050 – Trzecia Droga) oraz Paulina Piechna-Więckiewicz (Lewica), były wyraźnie zaskoczone.
– To ogranicza nasze możliwości rozwoju! – zauważył Fogiel.
– To bzdura! – ripostował Zembaczyński.
This page imported from Bejsment
Comments (0)