Wiosenne przesilenie
Wiosenne przesilenie
Wiosna, wiosna, wiosna – ach to ty…. chciałoby się zaśpiewać. Słoneczko, zielona trawka, dłuższy dzień – powinieneś być pełny energii i chęci do działania, a tymczasem… Jesteś osłabiony, zmęczony, senny, cierpisz na częste bóle głowy i mięśni, jesteś rozdrażniony. Prawdopodobnie cierpisz na przesilenie wiosenne.
Przesilenie wiosenne dopada nas przeważnie w marcu i może trwać nawet kilka tygodni. Jesteśmy ospali, wiecznie zmęczeni, nic się nam nie chce, nasz organzim pracuje na tak zwanych wolnych obrotach. Jest to doskonały okres, aby wziąć wolne w pracy i pojechać na wakacje, gdyż pracodawca ma z nas w tym czasie niewiele pożytku.
• Z czego to wynika?
Otóż w zimie spędzamy więcej czasu w domu, najczęściej biernie siedząc przed telewizorem, w zamknięciu, pozbawieni promieni słonecznych. Nasza dieta też pozostawia wiele do życzenia. Jemy tłuściej, więcej i spożywamy mniej witamin i minerałów. Nagle przychodzi wiosna i nasz organizm ma problem z przystosowaniem się. A do tego dochodzą jeszcze skoki ciśnienia i zmienna pogoda.
• Jak przetrwać przesilenie wiosenne?
Zdecydowanie zwolnij tempo życia i pozwól organizmowi swobodnie przestawić się do nowych okoliczności. Nie przepracowuj się, bo dzień jest dłuższy i masz więcej czasu na realizację swoich planów. Śpij nie mniej niż 8 godzin dziennie – niech twój organizm zregeneruje się. Przejdź na lżejszą dietę – porzuć tłuste, wysokokaloryczne jedzenie na rzecz sałatek, warzyw i owoców. Pij dużo soków owocowych – najlepiej robionych własnoręcznie w domu. Nie zapomnij o witaminach. Jeśli nie lubisz suplementów, postaw na warzywa i owoce. Postaw także na wodę i chętnie po nią sięgaj. Staraj się każdego dnia wypić minimum litr wody.
I oczywiście zacznij się stopniowo więcej ruszać. Sport to zdrowie, a w zdrowym ciele, zdrowy duch. Coraz cieplejsza pogoda, dłuższe dni, więc zacznij wieczorami spacerować lub uprawiać joging. Możesz też zapisać się na siłownię lub basen. Zainwestuj w rower i zacznij jeździć. Albo w rolki. Każda forma ruchu jest wskazana. Tylko rób wszystko stopniowo. Niech twój organizm ma czas przyzwyczaić się do większego wysiłku.
ms