Zalety suplementacji

Zalety suplementacji

Czy suplementacja przywraca utracone siły, czy tylko gwarantuje wydatki w celu poprawy stanu zdrowia?

Amerykańska medycyna czyni cuda. Wiedzą o tym osoby, które doświadczyły tego dobrodziejstwa. Pewne wątpliwości co do niektórych zalet zgłaszają jedynie ci, którzy otrzymali rachunki medyczne do zapłaty. Zanim skorzystamy z leczenia, trzeba poddać się diagnozie, aby wiedzieć, gdzie umiejscowiła się jednostka chorobowa, jak ją leczyć. Ale nie każdemu spieszno do diagnostyki.
Bywa, że ktoś cierpi, ale wizytę u lekarza z różnych przyczyn odkłada na potem. Zanim schorzenie dokuczy bardziej dotkliwie, leczymy się sami. Pan Wiesław zaraz po wypadku nie mógł się pozbierać. Oprócz bólu niektórych części ciała odczuwał niepokój związany z rachunkami do zapłaty. Od swojego lekarza rodzinnego dowiedział się, że suplementacja, chociaż nie jest w ścisłym znaczeniu leczeniem, to bardzo pomaga w terapii. W polonijnej aptece nie brak specyfików z karteczki, na której spisał zestawy witamin, ich dawki oraz firmy producentów. Uprzejma asystentka dodatkowo pouczyła go o skutkach stosowania tych specyfików bez konsultacji z lekarzem. Są różne stężenia produktu, którego przyjęcie wraz z innymi lekami znosi skuteczność albo nadmiernie ją wzmacnia. Dostęp do informacji online jest ułatwieniem dla tych, którzy potrafią skorzystać z systemu. Jeśli zamawiamy specyfiki online, bez konsultacji z lekarzem, to często ryzyko bywa większe niż korzyści.

W delikatesach, w pobliżu stoisk z pierogami albo garmażerką znajduje się stoisko apteczne. Wystawione leki bez recepty sprowadzane są nie tylko z Polski. Mamy zarówno kosmetyki, jak i kapsułki od bólu głowy, zęba czy ucha, reklamowane w telewizyjnych programach o wszystkim dla wszystkich. Trzeba przyznać, że reklamy suplementów z Polski są zrozumiałe, nie tylko z powodu języka, ale i sugestii, wywołujących skojarzenia z dzieciństwa, z młodości. Wspomnienia szczególnie dobrego zdrowia są wolne od wad.
Z braku czasu i ubezpieczenia zdrowotnego do jednej z polonijnych aptek wchodzi mama dwóch niesfornych nastolatek. Zanim poprosi o specyfik na uspokojenie samej siebie, osoby z obsługi, jak i klienci zmuszeni byli wysłuchać jej historii o życiu. Nie jest łatwo wychowywać dzieci samotnej matce, z daleka od rodziny, męża lub partnera albo przyjaciółki. Dojrzewanie dzieci to stan naturalny, ale najczęściej obfituje w niespodzianki, które wymagają rozwagi a błędy lubią powtarzać się w najmniej odpowiednim czasie. Dokąd uda się samotna matka, gdy dostrzeże u dziecka brak ochoty do nauki, nawet do zwykłych codziennych czynności jak mycie ciała czy upranie osobistej bielizny? Nie tylko nastolatki nie lubią tracić czasu na zwykłe zajęcia. Matce, samotnie wychowującej nastolatki nie jest łatwo spełnić marzenia o szkole, która przygotuje dzieci do zawodu, do usamodzielnienia. Jeśli więc do mamy dotarła wiadomość o niespełnionej miłości, którą dzieli się jedna z córek w rozmowie telefonicznej z koleżanką, to jak zareagować? Mama udaje się do najbliższej apteki, na stoisku wybiera dla siebie nalewkę piołunową, melisę i witaminy. To znak, że dojrzewanie latorośli wchodzi w kolejną fazę. Przy okazji pakowania zdrowotnych zestawów mama dostaje bonus w postaci wysłuchania, zrozumienia, pocieszenia radą i dobrym słowem.

Adres do korespondencji:
bmz669@juno.com