Zgony po nieudanych przeszczepach włosów. Zabiegi robiła dentystka

Zgony po nieudanych przeszczepach włosów. Zabiegi robiła dentystka

Nie miała uprawnień, ale reklamowała się jako specjalistka od transplantacji włosów. Po śmierci dwóch pacjentów dentystka z Kanpuru trafiła do aresztu. Sprawą zajmuje się indyjska prokuratura.

W Indiach doszło do aresztowania dentystki, która – mimo braku odpowiednich kwalifikacji – przeprowadzała operacje przeszczepu włosów. Po zabiegach zmarło dwóch pacjentów. Kobieta została zatrzymana na 14 dni, a władze zapowiadają postawienie jej zarzutów zabójstwa.

Do tragicznych zdarzeń doszło w klinice w Kanpur, która – jak ustalono – działała bez wymaganej licencji. Operacje wykonywała Anushka Tiwari, posiadająca wykształcenie stomatologiczne. W internecie reklamowała się jako ekspertka w dziedzinie transplantacji włosów – poinformował The Independent.

Ofiary to Vinit Kumar Dubey oraz Mayank Katiyar. Obaj zmarli w ciągu 48 godzin od przeprowadzenia zabiegu. Rodziny złożyły zawiadomienia do policji. W przypadku pana Dubeya operacja miała miejsce dwa miesiące temu. Mężczyzna zmarł dwa dni później, a według raportu sekcyjnego cierpiał na obrzęk mózgu i ciężką infekcję spowodowaną użyciem niesterylnego sprzętu. Dodatkowo, miał cukrzycę i nadciśnienie, co – zdaniem śledczych – powinno całkowicie wykluczyć go jako kandydata do zabiegu.

W przypadku Mayanka Katiyara do śmierci doszło dzień po przeszczepie włosów, w listopadzie ubiegłego roku. Rodzina również zgłosiła sprawę policji.

– Istnieją poważne zarzuty wobec Tiwari. Mamy dowody na to, że wykonywała procedury medyczne spoza swojej specjalizacji – powiedział adwokat Dilip Singh.

Śledztwo ujawniło szereg nieprawidłowości w funkcjonowaniu kliniki. Sprawdzane są kwalifikacje personelu oraz standardy sanitarne. Policja zapowiedziała, że w najbliższym czasie przesłucha podejrzaną.

Jak zaznaczyła żona jednego ze zmarłych, zawiadomienie o śmierci jej męża zostało formalnie zarejestrowane dopiero po prawie dwóch miesiącach. Początkowo, jak twierdzi, funkcjonariusze nie potraktowali jej relacji poważnie.

Na podst. Polsat News