Pora kleszczowa…
Pora kleszczowa…
Na samą myśl o kleszczach wielu z nas gęsia skórka staje. Nie tylko są obrzydliwe i atakują z ukrycia, ale co ważniejsze roznoszą groźne choroby.
Na świecie jest ich około 830 gatunków. Do życia budzą się w marcu i kwietniu. W okresie maja są już głodne, aktywne i czekają na swoje ofiary. Kleszcze najlepiej czują się w trawie, ale lubią również przebywać na krzewach. Uwielbiają życie w lasach liściastych i podmokłych terenach. Znacznie mniej lubią klimat suchy i lasy sosnowe. Te pasożyty żywiące się krwią potrafią przeżyć bez pożywienia nawet dwa lata. Życie wśród kleszczy nie byłoby takie straszne, gdyby nie choroby przez nie przenoszone. Ugryzienie przez kleszcze może się źle skończyć, gdyż kleszcze są nosicielami wielu chorób wirusowych i bakteryjnych. Dwie choroby w szczególności są zagrożeniem dla naszego życia: borelioza oraz kleszczowe zapalenia opon mózgowych (KZM).
Borelioza pojawia się w naszym organizmie w momencie zarażenia nas przez kleszcza bakteriami zwanymi krętkami. Pierwszym jej objawem jest pojawienie się rumienia wokół ugryzionego miejsca. W takim wypadku powinniśmy natychmiast udać się do lekarza. Wcześnie wykryta, przy pomocy antybiotyków, borelioza jest całkowicie wyleczalna.
Z KZM nie ma żartów, 2 procent chorych na tą chorobę umiera. KZM powoduje zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu. Często jedynym sposobem wykrycia choroby jest badanie krwi. Niestety, współczesna medycyna nie zna jeszcze skutecznego leczenia przyczynowego tej choroby.
Od maja do listopada najlepiej jest pamiętać o kilku zasadach przebywania na świeżym powietrzu:
• zakładaj jasne, ze śliskiego materiału ubrania;
• noś zakryte, najlepiej za kostkę buty;
• zakładaj przylegające do ciała koszule z długim rękawem;
• używaj produktów w spray’u z DEET;
• po przyjściu do domu sprawdź całe ciało i głowę.
Jeśli znajdziesz kleszcza na sobie pamiętaj, że nie należy go zgniatać, przypalać, przekręcać czy też smarować tłuszczem. Najlepiej, przy pomocy pensety, jest ująć kleszcza bezpośrednio przy skórze i delikatnie, ale zdecydowanym ruchem, wyciągnąć ze skóry. Miejsce po kleszczu powinniśmy od razu wymyć i zdezynfekować. Pamiętaj o rumieniu, więc miejsce po ugryzieniu obserwuj przez kilka tygodni.
Pelagia
Comments (0)